reklama

Nowi mieszkańcy gdańskiego ZOO. Narodziny w wielu stadach

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Przyroda Gdański Ogród Zoologiczny może się pochwalić kolejnymi sukcesami hodowlanymi. Wśród nowo narodzonych malców pojawiły się m.in. drapieżny ptak urubu, a także zebra i patasy – afrykańskie małpy.
reklama

Gdański Ogród Zoologiczny może się poszczycić wieloma sukcesami hodowlanymi. Dzięki poświęceniu pracowników oraz współpracy z innymi placówkami urodziło się tu już wiele zwierząt. W tym roku również nie zabrakło narodzin sporej ilości maluchów. 

- Urodzone u nas zwierzęta, zgodnie z rolą współczesnego zoo, gdy dorosną, zostaną przekazane do innych placówek, w których założą własne rodziny - mówi Emilia Salach, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Część z nich ma swoich koordynatorów, którzy nie tylko nadzorują transfery, ale także hodowle – dodaje.

W tym roku prym w hodowli zdecydowanie wiodą ptaki. Potomstwo przywitały różowe flamingi. Ptaki te składają jaja na zbudowanych wcześniej kopcach, które utwardzają się dzięki działaniu słońca. Na ten moment pojawiły się już cztery maluchy i wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. 

Potomstwa doczekały się również urubu różogłowe. Ojciec malca mieszka w gdańskim ZOO już od 15 lat, a matka w ubiegłym roku przyjechała z Holandii. Para na początku przeżywała spory kryzys, ale udało się jej dojść do porozumienia, czego efektem jest malec. Ptaki te są spokrewnione z kondorami i żywią się padliną. 

Urubu różogłowe z młodym (fot. Gdański Ogród Zoologiczny) 

W tym roku możemy się spodziewać potomstwa również u nandu szarych. Wyglądem przypominają one strusie, a rolę w wysiadywaniu jaj przejmuje u nich samiec. 

Maluchów nie zabrakło również u ssaków. Szczęśliwymi rodzicami zostały lamy, jaki, jelenie azjatyckie oraz barasingi bagienne. 

Powiększyło się również stado elandów. Są to najwięksi przedstawiciele rodziny wałowatych. Samce mogą osiągnąć masę nawet 500 kilogramów. Samiczka, która urodziła się w maju, jest zdrowa, ale jeszcze trochę brakuje jej do osiągnięcia docelowych rozmiarów. Jej pasiaści przyjaciele - zebry, również cieszą się maluchem. 

- Płci jeszcze nie znamy. Nie zawsze jej określenie jest proste, często wymaga czasu, a w przypadku ptaków, badań krwi - dodaje Salach. Maluch zaraz po urodzeniu podążał za matką i resztą stada. Taka strategia umożliwia przeżycie na afrykańskiej sawannie. Narodzone zwierzęta muszą jak najszybciej stanąć na nogi, żeby nie stać się łatwym łupem dla drapieżników.

Potomstwo powitały również golce, kangury rdzawoszyje, koskoroby oraz afrykańskie małpy. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama