reklama

Bartłomiej Obajtek traci stanowisko w gdańskich Lasach Państwowych

Opublikowano:
Autor:

Bartłomiej Obajtek traci stanowisko w gdańskich Lasach Państwowych - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PrzyrodaBartłomiej Obajtek, dotychczasowy szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku żegna się ze stanowiskiem. Brat prezesa Orlenu kończy tym samym swoją pięcioletnią przygodę na dyrektorskim stanowisku.
reklama

Zgodnie z ustaleniami Interii, w poniedziałek, 15 stycznia do dyrekcji regionalnej Lasów Państwowych w Gdańsku wpłynęło pismo z Dyrekcji Generalnej. W dokumencie widnieje informacja na temat odwołania Bartłomieja Obajtka z funkcji szefa RDLP (Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych) w Gdańsku.

Dziennikarze portalu potwierdzili odwołanie Obajtka w dwóch niezależnych od siebie źródłach. W Lasach Państwowych pracuje on od 2002 roku, a dotychczasowe stanowisko objął 5 lat temu.

Służbowe mieszkanie z bonifikatą

Kilka tygodni temu na jaw wyszła afera związana z zamieszkiwaniem przez Bartłomieja Obajtka służbowej nieruchomości w centrum Gdyni. Trzypokojowe mieszkanie w atrakcyjnej lokalizacji (Śródmieście). Jego wartość szacowana jest na 700 tysięcy złotych.

Tymczasem Obajtek chciał wykupić nieruchomość za bezcen, bo płacąc jedynie około 35 tysięcy złotych. Decyzja została "klepnięta" przez Józefa Kubicę, dyrektora generalnego Lasów Państwowych (do 10 stycznia).

reklama

Paulina Hennig-Kloska, czyli minister klimatu i środowiska nakazała wstrzymanie wszelkich czynności.

Mieszkańcy mają zarzuty

Wiele osób krytykowało decyzje podejmowane przez Bartłomieja Obajtka. W ostatnich latach zwiększyła się liczba wycinek na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Leśnicy dodatkowo zrezygnowali z certyfikatu FSC, który gwarantował prowadzenie gospodarki leśnej w sposób zrównoważony. Aktywiści alarmowali "chcą rznąć na całego!".

[news:1341220]

Również sprawą "koryt grozy" na leśnej trasie rowerowej łączącej Oliwę z Osową informowaliśmy na łamach Pulsu Gdańska.

[news:1310603]

Urzędnicy zdecydowali wtedy, że mimo dużego nachylenia i braku oświetlenia, na trasie rowerowej wybrukują kilka koryt, które w teorii miały odprowadzać wody opadowe. Problemu do dziś nie rozwiązano.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama