Po 71 latach działalności w budynku przy ul. Arkońskiej w Gdańsku może zakończyć się historia przedszkola „Stokrotka”. Miasto nie zamierza przedłużyć umowy z placówką, a w jej miejscu ma powstać ośrodek wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami - Gdańskie Centrum Niezależnego Życia. Sprawa wywołała ogromne emocje wśród rodziców dzieci, lokalnych radnych oraz mieszkańców dzielnicy.
Rodzice zaskoczeni decyzją
Informacja o możliwej likwidacji przedszkola pojawiła się w mediach społecznościowych za sprawą jednego z radnych Przymorza Małego. Wpis szybko obiegł lokalne fora i grupy mieszkańców, wywołując falę komentarzy i oburzenia. Wielu rodziców przyznało, że o planach miasta dowiedzieli się dopiero w ten sposób.
Rodzice rozpoczęli już zbiórkę podpisów pod petycją i byli obecni na posiedzeniu Komisji Edukacji w Radzie Miasta.
Placówka wiedziała o decyzji?
Urzędnicy przekonują, że informowali dyrekcję „Stokrotki” o planach już w ubiegłym roku i że dzieci obecnie uczęszczające do placówki będą mogły dokończyć edukację.
— Przedszkole niepubliczne (prywatne) „Stokrotka” działa w budynku przy ul. Arkońskiej 25 na podstawie umowy z Gminą Miasta Gdańska. Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2026 r. i nie planuje się jej przedłużenia. Po tym czasie budynek ma zostać przeznaczony dla osób z niepełnosprawnościami. Trwają przygotowania do prac projektowych, by dostosować go do nowej funkcji. Środki na ten cel pozyskano po podpisaniu aktu notarialnego określającego koniec umowy z przedsiębiorcą prowadzącym przedszkole — poinformował nas Marcin Szeląg z gdańskiego magistratu.
Urzędnicy przypominają również, że mimo wcześniejszych ustaleń, według których nie miało być nowych naborów, dyrekcja przedszkola ogłosiła rekrutację.
— Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, m.in. z pisma z marca 2024 r. i wcześniej, w latach 2024/2025 i 2025/2026 miało nie być naboru do najmłodszych grup, a dzieci już uczęszczające do przedszkola miały zagwarantowaną kontynuację nauki. W międzyczasie organizowano także spotkania z udziałem przedstawicieli placówki oraz urzędników, na których przedstawiano plany dot. nowej funkcji budynku. Mimo to przedsiębiorca prowadzący przedszkole zdecydował się jednak ogłosić rekrutację, wprowadzając rodziców w błąd — dodaje Marcin Szeląg.
Na ten moment dyrekcja nie chce komentować sprawy. We wtorek, 23 września ma się odbyć zebranie z rodzicami dzieci, które uczęszczają do placówki. Wówczas mają się pojawić informacje dotyczące kolejnych działań związanych z zamknięciem placówki.
Czy starczy miejsc dla dzieci?
Urzędnicy uspokajają, że miejsc w publicznych przedszkolach w Gdańsku nie brakuje, a co za tym idzie rodzice mogą przepisać swoje dziecko do jednego z nich.
— W Gdańsku jest niemal 700 wolnych miejsc w przedszkolach publicznych. Działalność przedszkola może być kontynuowana w innym miejscu - tak jak w przypadku innych prywatnych placówek. — podkreśla Szeląg.
Zmiana przedszkola może się jednak wiązać ze sporymi problemami dla rodziców maluchów. Dzieci są już przyzwyczajone do nauczycieli oraz towarzystwa innych maluchów, a co za tym idzie po raz kolejny będą musiały przechodzić adaptację. Dla niektórych rodziców zmiana placówki może oznaczać również dodatkowe problemy związane z dojazdem do przedszkoli znajdujących się w innej lokalizacji.
Ponad 70 lat działania Stokrotki
„Stokrotka” działa w budynku przy ul. Arkońskiej od 1954 roku. W 2008 r. przekształcono ją w przedszkole niepubliczne, ale nadal współpracujące z miastem. Obecna dyrektor związana jest z placówką od 1980 roku. Sama placówka opiekuńczo-wychowawcza funkcjonuje od 1954 roku, a oznacza to, że w „Stokrotce” pierwsze kroki stawiały pokolenia.
Dzielnicowi radni, rodzice oraz pracownicy placówki negatywnie komentują decyzję miasta, która może sprawić problem nie tylko rodzicom maluchów, ale i pracującej w przedszkolu kadrze. Zamknięcie przedszkola może się wiązać również z utratą miejsc pracy przez osoby zatrudnione w Stokrotce.
Komentarze (0)