Pandemia koronawirusa zaczyna zbierać swoje gospodarcze żniwo. Pierwsze 5 gdańskich firm zgłosiło do Gdańskiego Urzędu Pracy zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych. Setki osób może pozostać bez pracy.
Marzec zakończył się dla większości osób pracujących w Gdańsku stosunkowo bezpiecznie. Początek kwietnia przynosi niestety pierwsze efekty kryzysu gospodarczego związanego z pandemią COVID-19. O zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych przez niektóre gdańskie firmy poinformowali włodarze miasta.
- Od 1 do 8 kwietnia zwolnienia grupowe zapowiedziało w Gdańskim Urzędzie Pracy 5 firm na łączną liczbę 292 osób przewidzianych do zwolnienia. Liczba ofert pracy złożona do Gdańskiego Urzędu Pracy w marcu wynosiła 429, a w kwietniu 460. Jeśli porównamy kwiecień 2019 roku do kwietnia obecnego roku jest to nieznaczny spadek ofert – mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska.
Wzrost liczby ofert pracy względem marca teoretycznie może przynieść nadzieję osobom planowanym do zwolnienia w ramach zwolnień grupowych. Niestety jednocześnie Gdański Urząd Pracy odnotowuje w kwietniu także jeszcze nieznaczny wzrost liczby bezrobotnych, którzy nie otrzymali wypowiedzenia w ramach zwolnień grupowych. Spodziewana jest jednak kontynuacja tendencji wzrostowej.
- Do wczoraj, do 8 kwietnia zarejestrowano 208 osób bezrobotnych. Dla porównania przez cały marzec tych osób było 889 – informuje Piotr Borawski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.