Choć w wielu krajach Europy wiek przejścia na emeryturę został już znacząco podniesiony, Polska wciąż pozostaje jednym z wyjątków.
W rozmowie z portalem „Subiektywnie o Finansach” prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Zbigniew Derdziuk, zajął jednoznaczne stanowisko w sprawie ewentualnych zmian. Jego wypowiedzi rozwiały pojawiające się w przestrzeni publicznej wątpliwości i spekulacje.
ZUS: żadnych planów podwyżki wieku emerytalnego
Mimo wielu komentarzy ekspertów, którzy wskazują, że system emerytalny wymaga korekt, rząd nie zamierza podejmować działań w kierunku podniesienia wieku emerytalnego. Prezes ZUS jasno podkreślił, że decyzja polityczna zapadła już wcześniej i nie ma podstaw, by ją teraz zmieniać.
– W Polsce przyjęto w toku debaty politycznej, że wiek emerytalny nie będzie zmieniany i na pewno prezes ZUS nie powie dzisiaj, że powinien być wyższy. Skoro politycy podjęli taką decyzję w imieniu wyborców, którzy ich poparli, to gramy na takim boisku, jakie mamy – powiedział Zbigniew Derdziuk.
Słowa te jednoznacznie pokazują, że władze nie planują reformy w tym zakresie, mimo iż w całej Unii Europejskiej Polska wyróżnia się wyjątkowo niskim progiem przechodzenia na emeryturę – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Polska na tle Europy – jeden z najniższych wieków emerytalnych
Dziennikarze zwrócili uwagę, że nasz kraj plasuje się w europejskiej czołówce pod względem najniższego wieku emerytalnego. W większości państw członkowskich Unii Europejskiej granica ta została już podniesiona i przekracza 65 lat.
Prezes ZUS nie ukrywał, że to prawda, ale wskazał, że Polska obrała inną ścieżkę niż zmiany ustawowe. Zamiast tego państwo chce zachęcać do aktywności zawodowej poprzez programy społeczne, edukacyjne i wsparcie dla pracodawców.
– Ostatnio odbyła się bardzo ciekawa dyskusja w ramach naszej prezydencji w Unii Europejskiej o tym, jak – bez zmiany wieku emerytalnego – aktywizować ludzi. Szanujemy wolność Polaków w zakresie wyboru politycznego, w zakresie wyboru czasu pracy też. Ale matematyka jest nieubłagana. Osoby, które chcą mieć wyższą emeryturę, muszą pracować dłużej albo przechodzić na emeryturę i jednocześnie nadal pracować choćby w niepełnym wymiarze – wyjaśnił Derdziuk.
Jak podnieść wysokość emerytury?
Według ZUS istnieje kilka sposobów na poprawienie przyszłych świadczeń. Najważniejszym z nich pozostaje dłuższa obecność na rynku pracy. Przejście na emeryturę w najwcześniejszym możliwym terminie automatycznie oznacza niższe wypłaty.
Już teraz około 10 proc. polskich emerytów decyduje się na dalszą aktywność zawodową. Dzięki temu poprawiają swoją sytuację finansową, a jednocześnie zachowują lepsze zdrowie i kondycję psychiczną. Jednak wielu seniorów, mimo chęci kontynuowania pracy, spotyka się z barierami ze strony rynku i pracodawców.
– Jeśli nie zachowamy doświadczonych pracowników, a nie będzie nowych, bo się nie urodzili, to zrobimy sobie problem na rynku pracy. Musimy dbać o tych, którzy są, budować kulturę dłuższej pracy. To leży w interesie całego społeczeństwa, bo pracujący tworzą PKB. A dodatkowo – udokumentowano, że osoby aktywne zawodowo są zdrowsze – podkreślił prezes ZUS.
Wyzwania demograficzne – mniej rąk do pracy
Jednym z największych problemów, z jakimi mierzy się Polska, są zmiany demograficzne. Społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie, a liczba osób w wieku produkcyjnym spada. To oznacza mniejszą liczbę pracowników, większe obciążenie dla budżetu państwa oraz coraz niższe emerytury w przyszłości.
Prezes ZUS nie ukrywa, że wyzwania te są nieuniknione i wymagają mądrego podejścia. Jego zdaniem kluczem jest nie tyle zmiana prawa, ile zmiana mentalności – zarówno wśród pracowników, jak i wśród pracodawców.
ZUS stawia na aktywizację seniorów
Aby przeciwdziałać skutkom starzenia się społeczeństwa, ZUS uruchamia specjalne programy i kampanie edukacyjne. Rada nadzorcza instytucji powołała zespół, który zajmuje się budowaniem świadomości społecznej na temat konsekwencji wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.
Inicjatywy te mają pokazywać, że dłuższa obecność na rynku pracy to nie tylko większe pieniądze, ale też korzyści zdrowotne i społeczne. Dzięki nim seniorzy mogą czuć się bardziej potrzebni i aktywnie uczestniczyć w życiu gospodarczym.
Czy Polacy są gotowi na pracę po 60. roku życia?
Choć coraz więcej osób deklaruje chęć pracy także po osiągnięciu wieku emerytalnego, wciąż istnieją bariery związane z rynkiem pracy. Część pracodawców niechętnie zatrudnia starsze osoby, obawiając się niższej wydajności czy większej absencji chorobowej.
ZUS wskazuje, że konieczne jest budowanie nowej kultury zatrudnienia, w której doświadczeni pracownicy są traktowani jako wartość. W dłuższej perspektywie może to okazać się kluczowe dla stabilności systemu emerytalnego i całej gospodarki.
Komentarze (0)