Czy miejski portal prowadzi agitację polityczną? Kolejny spór o gdansk.pl

Radni Prawa i Sprawiedliwości wystosowali do prezydent Aleksandry Dulkiewicz apel w sprawie urzędowego portalu gdansk.pl. Zdaniem radnych miejskiej opozycji, portal prowadzony przez zależną od Urzędu Miejskiego spółkę, nie przekazuje pełnej informacji o funkcjonowaniu zarówno miasta, jak i urzędu. 

- Protestujemy przeciwko wykorzystywaniu miejskiego portalu do politycznej agitacji, w tym przypadku na rzecz własnej partii politycznej. Propagowanie poniedziałkowego wiecu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska przekracza ramy informacji i granice przyzwoitości - napisali samorządowcy PiS.

Radni opozycji zaznaczyli, że ich zadaniem publikacja powstała w wyniku polecenia Aleksandry Dulkiewicz. 

- Jesteśmy przekonani, że bez wyraźnego polecenia Prezydenta miasta, takiej publikacji by nie było - stwierdzono w piśmie radnych PiS.

Rzecznik miasta: zapraszamy radnych PiS

- W odróżnieniu od innych mediów publicznych podległych politykom PiS, portal nie prowadzi jakiejkolwiek kampanii negatywnej skierowanej przeciwko komukolwiek. Portal od początku zaprasza do udziału w swoich programach na żywo radnych PiS i przez długi czas radni przyjmowali zaproszenia. Od pewnego czasu, z powodu konfliktu wewnętrznego, odmawiają uczestniczenia w programach. Portal został poinformowany, że zapadła w tej sprawie decyzja klubu PiS - wyjaśnił Daniel Stenzel. 

Jak zaznaczył rzecznik prezydent, portal gdansk.pl informował również o wizytach w Gdańsku premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.

- Regularnie przekazywane są w portalu informacje premiera RP, podawane na konferencjach prasowych, o ile dotyczą Gdańska, w tym np. sytuacji pandemicznej - wyjaśnia rzecznik. 

Portal Gdansk.pl prowadzony jest przez miejską spółkę - Gdańskie Centrum Multimedialne. Rocznie spółka otrzymuje od urzędu ponad 4 miliony złotych. 

[news:1162313]