Skutki wichury w Gdańsku. Kilkadziesiąt strażackich interwencji [ZDJĘCIA]

Aktualizacja, godz. 9.00:

Strażacy podsumowali minioną noc, która zdecydowanie do spokojnych nie należała. Do godziny 8.00 aż 42 razy byli wzywani do usuwania skutków nocnego, silnego wiatru. 

Wichura w Gdańsku spowodowała jedynie straty materialne, nie było osób poszkodowanych. 

Wcześniej informowaliśmy:

Od piątkowego wieczoru na Pomorzu utrzymuje się silny wiatr o średniej prędkości od 35 km/h do 55 km/h. Najsilniejsze porywy wiatru występowały w pasie nadmorskim do około 110 km/h. Jak zapowiadają meteorolodzy, silny i porywisty wiatr utrzyma się do wczesnych godzin rannych.

Pełne ręce pracy mają strażacy. Jak informują na Twitterze strażacy z Gdańska, intensywnie działają wszystkie Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze. 

- W godzinach wieczornych do 22:00 odnotowaliśmy już 33 interwencje związane z silnym wiatrem. Brak osób poszkodowanych - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. 

Sporo pracy mają również zespoły wyjazdowe Energi. Na terenie województwa doszło do kilkudziesięciu awarii i przerw w dostawie prądu. Również mieszkańcy Gdańska muszą liczyć się z przerwami w dostawach prądu.

Według stanu na godzinę 1.00 prądu nie mieli mieszkańcy ulic: Jabłoniowa, Kazimierza Leskiego, Konrada Guderskiego, Filmowa, Galaktyczna, Kazimierza Wiłkomirskiego, Klukowska, Meteorytowa, Owczarnia, Radarowa, Radiowa, Satelitarna, Spadochroniarzy, Synów Pułku, Telewizyjna oraz Zenitowa.

Silny wiatr przysporzył też problemów pilotom lądujących w gdańsku samolotów. Maszyna KLM z Amsterdamu przerwała podejście, gdyż pilot uznał, że lądowanie może być niebezpieczne. Drugi raz pilot podjął próbę lądowania po kilkunastu minutach, wcześnej krążył w okolicy Gdańska. 

[twitter:1461754319481589765]

[twitter:1461806752320610326]