Kultura w drodze - nie tylko na scenie
Kampania "Wszędzie z kulturą" to inicjatywa Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Jej celem jest coś pozornie prostego. Zwrócić uwagę na dobre maniery w codziennym podróżowaniu. Ale w czasach, gdy wielu z nas traktuje autobus jak pole bitwy o miejsce siedzące, a telefon komórkowy jako megafon, taka kampania wydaje się bardziej potrzebna niż kiedykolwiek.
Z kulturą podróżuje się lepiej - i to nie jest slogan. To codzienność, którą sami tworzymy - mówi Mirosław Baka w jednym z komunikatów, które od listopada można usłyszeć w gdańskich pojazdach.
Zdjęcie: Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku
Głos, który uspokaja
Aktor nagrał sześć krótkich komunikatów przypominających o prostych zasadach współżycia: ustąp miejsca, zdejmij plecak, zachowaj ciszę, dbaj o czystość, bądź życzliwy.
Brzmi banalnie? Być może. Ale jak pokazują obserwacje ZTM, właśnie te drobne nawyki decydują o tym, czy podróż autobusem będzie przyjemnością, czy przykrym obowiązkiem.
Dzięki nagraniom Baki, komunikaty nabierają innego tonu – nie brzmią jak szkolne pouczenia, lecz jak spokojne, życzliwe przypomnienia. To właśnie one mają towarzyszyć pasażerom przez najbliższe dwa lata, tworząc w przestrzeni publicznej klimat wzajemnego szacunku.
Zdjęcie: Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku
Małe gesty, duże znaczenie
Jak podkreślają organizatorzy kampanii, celem nie jest moralizowanie, lecz inspirowanie. Zamiast kar i zakazów - pozytywne przykłady. Zamiast plakatów "Nie rób tego!" - hasła zachęcające: "Bądź życzliwy – to nic nie kosztuje".
To podejście ma sens. W komunikacji miejskiej spotykają się codziennie setki osób - młodzi i starsi, mieszkańcy i turyści, uczniowie i seniorzy. Każdy z nich ma swoje tempo, swoje problemy, swoje plany. Ale przez te kilka minut jazdy wszyscy współdzielą jedną przestrzeń. Właśnie wtedy kultura osobista staje się wspólnym językiem.
Zdjęcie: Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku
Gdańsk z sercem
Władze miasta i ZTM podkreślają, że akcja to nie jednorazowy projekt, lecz część większego programu budowania kultury mobilności.
To ma być przypomnienie, że transport publiczny to wspólne dobro. A szacunek do innych zaczyna się od prostych rzeczy - mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. mobilności i bezpieczeństwa.
Kampania potrwa do końca 2026 roku, ale jej pomysłodawcy liczą, że efekty zostaną z pasażerami na dłużej - w postaci nowych nawyków i zwyczajów, które po prostu czynią życie w mieście przyjemniejszym.
Kultura, która się opłaca
Bo przecież kultura w komunikacji miejskiej nie wymaga ani budżetów, ani specjalnych programów. Wystarczy odrobina empatii: ustąpić miejsca, zdjąć plecak, nie rozmawiać zbyt głośno. A jeśli przypomni nam o tym głos Mirosława Baki - tym lepiej.
W końcu, jak mówi sam aktor:
Z kulturą podróżuje się lepiej. I to naprawdę działa.
Komentarze (0)