Tablica dla Ignacego Klukowskiego w Gdańsku

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Karolina Wiśniewska

Tablica dla Ignacego Klukowskiego w Gdańsku - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

foto Karolina Wiśniewska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaDziś, 29 września, na al. Hallera odsłonięto tablicę upamiętniającą Ignacego Klukowskiego. Malarza i konserwatora zabytków, który po wojnie dokumentował zniszczenia i odbudowę Gdańska.
reklama

Artysta Gdańska powojennego

Ignacy Klukowski był jednym z artystów, którzy swoim talentem utrwalali powojenne oblicze Gdańska. Urodzony w 1908 roku na Litwie, studiował w Wilnie i Paryżu, by po wojnie osiedlić się nad Motławą. Jego prace, pełne prostoty i szczerości, ukazują codzienność portów, stoczni i mieszkańców miasta, a także dokumentują zniszczenia wojenne i proces odbudowy.

Był współzałożycielem Związku Polskich Artystów Plastyków na Wybrzeżu i aktywnym konserwatorem zabytków. Brał udział m.in. w rekonstrukcji kamienic przy Długim Targu czy zabezpieczaniu Sali Czerwonej w Ratuszu Głównego Miasta. Choć władze komunistyczne nie doceniały jego dorobku, dziś prace Klukowskiego można oglądać w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Gdańska i Narodowego Muzeum Morskiego.

reklama

Dzisiejsza uroczystość

Dziś, 29 września, na budynku przy al. gen. Józefa Hallera 84, gdzie mieszkał i tworzył, odsłonięto tablicę poświęconą artyście. W uroczystości wzięli udział m.in. Piotr Grzelak, Zastępca Prezydenta Miasta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i gospodarki, oraz syn artysty Karol Klukowski.

Podczas wydarzenia Piotr Grzelak przypomniał, że Klukowski przyjechał do Gdańska zaraz po wojnie i pokochał to miasto od pierwszego spotkania:

 Była to miłość od pierwszego wrażenia. Widzimy ją w jego obrazach, w pieczołowitej odbudowie Sali Czerwonej Ratusza Głównego Miasta czy kamienic na Trakcie Królewskim. Dzisiejszą tablicą chcemy symbolicznie tę miłość odwzajemnić - mówił.

Z kolei syn artysty, Karol Klukowski, podkreślił skromność swojego ojca:

reklama

 Ojciec był niedoceniany i sam nigdy nie zabiegał o uznanie. Byłby pewnie zażenowany, że jego nazwisko pojawia się na tej ścianie, ale uważam, że zasłużył na to wyróżnienie - powiedział ze wzruszeniem.

To 43. oznaczenie w miejskim systemie tablic pamiątkowych, który przypomina o osobach i miejscach ważnych dla historii Gdańska i regionu.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo