reklama

Gdzie ta granica? Nowy kontrowersyjny film Agnieszki Holland wchodzi do kin

Opublikowano:
Autor:

Gdzie ta granica? Nowy kontrowersyjny film Agnieszki Holland wchodzi do kin - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sztuka Mimo że nowy film Agnieszki Holland dopiero dzisiaj będzie dostępny do obejrzenia na dużym ekranie, to można odnieść wrażenie, że już każdy zdążył sobie wyrobić zdanie na jego temat. "Zielona granica" jeszcze przed premierą stała się produkcją kontrowersyjną, co jest wynikiem politycznej nagonki. Film od dziś można zobaczyć w kinach, również tych gdańskich.
reklama

Najnowszy film Agnieszki Holland niebywale rozsierdził środowisko polityczne. Przedstawiciele partii rządzącej nie widzieli go, nie mają zamiaru oglądać, ale wiedzą, że jest zły i uderza w polską rację stanu. Po raz pierwszy film został pokazany 5 września, ale mało kto miał okazję go wtedy zobaczyć. Oficjalnie polska premiera „Zielonej granicy” z udziałem m.in. reżyserki i aktorów odbyła się w środę 20 września, a dzisiaj w piątek 22 września film trafił do kin.

Agnieszka Holland, znana reżyserka, nie ukrywa, że jest przeciwniczką obecnej władzy w Polsce. Nie raz krytykowała jej działania, m.in. z powodu sytuacji na wschodniej granicy. Holland sprzeciwiała się niewpuszczaniu do Polski imigrantów przedzierających się białoruską granicą i taki właśnie wydźwięk ma jej najnowszy film.

Recenzujący film politycy Prawa i Sprawiedliwości przyznają, że go nie widzieli. Tłumaczą, że po rzuceniu okiem na zwiastun  już wyrobili sobie zdanie i nie mają zamiaru go oglądać. Mimo tego zarówno produkcję, jak i samą reżyserkę atakuję bardzo aktywnie.

- Kiedyś J. Waldorff o nikczemnikach, zwykłych zbirach, którzy niszczyli zabytki polskie, powiedział: "Ja tym ludziom odmawiam prawa nazywania się Polakami". Pani Holland, my Polacy dziś mówimy Pani i Pani politycznym pomagierom: za szkalowanie polskich służb, polskiego wojska, plucie na Państwo Polskie: NIE MACIE PRAWA NAZYWAĆ SIĘ POLAKAMI! - napisał w mediach społecznościowych minister edukacji Przemysław Czarnek.

O czym jest "Zielona granica"?

Po przeprowadzce na Podlasie psycholożka Julia (Maja Ostaszewska) staje się mimowolnym świadkiem i uczestnikiem dramatycznych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Świadoma ryzyka i konsekwencji prawnych, przyłącza się do grupy aktywistów pomagających uchodźcom, którzy koczują w lasach w strefie objętej stanem wyjątkowym. 

W tym samym czasie uciekająca przed wojną domową syryjska rodzina i towarzysząca jej nauczycielka z Afganistanu, nie wiedząc, że są narzędziem politycznego oszustwa białoruskich władz, próbują przedostać się do granic Unii Europejskiej. W Polsce los zetknie ich z Julią i młodym pogranicznikiem Janem (Tomasz Włosok).

Gdzie obejrzeć w Gdańsku?

"Zielona granica" pojawiła się w repertuarze zarówno multipleksów jak Helios, Cinema1 czy Multikino, ale również w kinie offowym, jakim jest Kameralna Cafe. Łącznie będzie dostępny w sześciu gdańskich kinach. W każdym z nich przez najbliższy tydzień można go obejrzeć kilka razy dziennie. Pierwsze seanse są zaplanowane na godziny poranne około 10:00, a ostatnie późnym wieczorem bliżej 20:00 czy 21:00.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama