W niedzielę, 24 sierpnia, Gdańsk zamienił się w prawdziwą stolicę terrarystyki. W hali wystawienniczej odbyły się Targi Terrarystyczne „Exoticarium”, które przyciągnęły zarówno doświadczonych hodowców, jak i całe rodziny z dziećmi.
Targi nie ograniczały się wyłącznie do oglądania. Organizatorzy przygotowali przestrzeń, w której można było uzyskać praktyczne porady dotyczące hodowli egzotycznych zwierząt, a także poznać ciekawostki na temat ich naturalnych środowisk. To sprawiło, że wydarzenie było wartościowe zarówno dla początkujących, jak i dla zaawansowanych miłośników terrarystyki.
— Realizujemy dzisiaj targi terrarystycznych. Jest to taka impreza, gdzie możemy przyjść, pooglądać róźne zwierzęta terrarystycznych z całego świata, jak i również porozmawiać z hodowcami i oczywiście je nabyć— mówił w rozmowie z Pulsem Gdańska Michał Królicki, organizator wydarzenia.
Setki gatunków z całego świata
Na stoiskach zaprezentowano szeroką gamę egzotycznych zwierząt i roślin. Odwiedzający mogli zobaczyć m.in. węże zbożowe, pytony królewskie, gekony lamparcie, żółwie oraz ptaszniki. Sporą atrakcją okazały się także owady, w tym modliszki, straszyki czy rzadko spotykane gatunki stonóg.
Nie zabrakło również wyjątkowych okazów, których próżno szukać na innych tego typu wydarzeniach w Polsce.
— Organizujemy takie wydarzenia w całej Polsce. Jest to nasze pierwsze wydarzenie w Gdańsku. Jesteśmy nowym tworem i realizujemy takie eventy od około roku. Staramy się wyróżniać tym, że nie są to największe wydarzenia, jednak bronią się asortymentem. Jest tutaj bardzo dużo wręcz niedostępnych zwierząt — dodał Michał Królicki.
Organizatorzy podkreślali, że targi to nie tylko atrakcja dla pasjonatów, lecz także doskonała okazja do rodzinnego spędzenia czasu. Najmłodsi mieli szansę zobaczyć na żywo zwierzęta, które znali dotąd jedynie z filmów czy książek.
Ci, którzy nie mieli szansy na odwiedzenie wydarzenia w sobotę, mają jeszcze okazję w niedzielę, 24 sierpnia. Wydarzenie odbywa się w hali sportowej GUMED.
Komentarze (0)