Gdańsk – miasto, które od zawsze żyło słowem. To tutaj drukowano pierwsze książki w języku polskim, to stąd rozchodziły się idee wolności i solidarności. A dziś, w 2025 roku, Gdańsk dołącza do elitarnego grona światowych metropolii kultury, otrzymując tytuł Miasta Literatury UNESCO.
To więcej niż prestiż. To symboliczny powrót do korzeni – i zarazem obietnica przyszłości, w której literatura staje się przestrzenią spotkania ludzi, idei i emocji.
Słowo, które buduje wspólnotę
Gdańsk jest miejscem, gdzie słowo ma moc budowania wspólnoty - powiedziała prezydent Aleksandra Dulkiewicz, komentując decyzję UNESCO.
I trudno się z tym nie zgodzić. W tym mieście słowo nigdy nie było tylko znakiem - było czynem, buntem, świadectwem.
Od Pawła Beneke i dawnych kronikarzy, przez Güntera Grassa, Stefana Chwina czy Pawła Huelle, aż po współczesnych poetów i twórców młodego pokolenia - Gdańsk zawsze miał swoich opowiadaczy. Takich, którzy potrafili zrozumieć jego wielogłosowość i przetłumaczyć ją na język literatury.
Miasto otwarte na literaturę świata
Przyznanie tytułu UNESCO to nie tylko gest uznania, ale też zaproszenie do współpracy z innymi miastami kreatywnymi z całego świata - od Edynburga po Reykjavik, od Krakowa po Melbourne.
Dzięki temu Gdańsk stanie się częścią globalnej sieci, w której literatura nie zna granic. W planach są nowe programy rezydencyjne dla pisarzy, międzynarodowe festiwale, spotkania autorskie i edukacyjne inicjatywy dla dzieci i młodzieży.
Nowo powstały Dom Literatury w Gdańsku ma być sercem tego ruchu - miejscem, w którym lokalni twórcy spotykają się z czytelnikami, a literatura przestaje być elitarna i staje się wspólna.
Dziedzictwo i nowoczesność
To, co czyni Gdańsk wyjątkowym, to jego zdolność do łączenia przeszłości z nowoczesnością. Tutaj historia jest żywa. W brukowanych uliczkach, w dźwięku dzwonów kościoła Mariackiego, w stoczniowych żurawiach, które przypominają o sile solidarności.
Ale Gdańsk nie boi się nowych form: literatury cyfrowej, podcastów, literackich spacerów, projektów multimedialnych.
W mieście działa już wiele inicjatyw promujących czytelnictwo, od bibliotek sąsiedzkich po festiwale, które przyciągają tysiące gości. Teraz, dzięki wsparciu UNESCO, mogą rozwinąć skrzydła jeszcze szerzej.
Słowo, które zmienia świat
Być może w świecie zdominowanym przez obrazy i krótkie komunikaty, tytuł Miasta Literatury brzmi jak gest nostalgii. Ale Gdańsk udowadnia, że literatura nadal potrafi zmieniać rzeczywistość- łączyć ludzi, uczyć empatii, przypominać o tym, co wspólne.
Bo przecież każde miasto ma swój rytm. A rytm Gdańska od zawsze wybijają słowa - te spisane, wypowiedziane, śpiewane.
Nowy rozdział
Tytuł Miasta Literatury UNESCO to nie zakończenie, lecz początek nowej opowieści. O mieście, które ma odwagę słuchać.
O miejscu, w którym słowo nie jest pustym dźwiękiem, lecz mostem.
O Gdańsku - mieście wolności, które dziś staje się miastem literatury.
Komentarze (0)