Dyrektor generalny terminalu kontenerowego DCT Charles Baker udzielił wywiadu branżowemu portalowi Rynek Infrastruktury. Jak zaznaczył, w związku z wojną na terenie Ukrainy, zmieni się również praca na terenie gdańskiego portu.
Co prawda większość linii kontenerowych przestała przyjmować zlecenia na transport do Rosji, Białorusi lub Ukrainy, to część takich statków jest już w drodze. Statki, które wypłynęły przed 24 lutego będą do Europy wpływać jeszcze przez miesiąc. Część towarów, która wpłynie między innymi do DCT zostanie wstrzymana zgodnie z przepisami UE. Sankcje obejmują bowiem niektóre towary, firmy i osoby.
- Jeśli konflikt zbrojny i sankcje będą się utrzymywać, można powiedzieć, że największe zmiany dopiero przed nami, ponieważ statki i zdolność przewozowa do Rosji staną się dostępne na rynku, co może zmienić pewną dynamikę rynkową - mówi Charles Baker w rozmowie z Rynkiem Infrastruktury.
Jak zaznacza dyrektor DCT bardzo możliwe, że jeden rodzaj przewozów zostanie zastąpiony innym, np. import-eksport do Polski, na Ukrainę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.